|
|
|
.
|
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
| |
|
|
|
|
|
Assassin’s Creed: Valhalla nie będzie zmuszał do grindu jak AC: Odyssey
| |
Do tej pory mieliśmy okazję zobaczyć już kilkuminutowy zwiastun zapowiadający Assassin’s Creed: Valhalla oraz dowiedzieć się całkiem sporo o grze i można wyczuć, że „hype train” już rusza. Z jednej strony wygląda na to, że będziemy mieli unikatową szansę przeżycia średniowiecznej przygody, z drugiej rodzą się pytania o to, jak zawartość gry zostanie poukładana i czy uniknie ona bolączek swojej poprzedniczki. Ostatnia dotychczas część serii - Assassin’s Creed: Odyssey – krytykowana była bowiem za dużą ilość psującego zabawę grindu.
Reżyser produkcji - Ashraf Ismail - uspokaja i twierdzi, że wszystko jest pod kontrolą. W wywiadzie udzielonym australijskiej stronie Press Start podkreślił, odpowiadając na pytanie dotyczące balansu rozgrywki w Valhalli, że gracze będą mieli pełną swobodę i sami podejmą decyzję odnośnie tego, jak chcą przechodzić grę - czy to skupiając się na głównej historii, czy też próbując wszystkich dostępnych zadań pobocznych i mechanik.
Jeśli chodzi o zbalansowanie gry, to chcemy, by w Valhalli gracze mogli zrobić to, co chcą. Stworzyliśmy naprawdę intrygujący świat odwzorowujący Anglię i Norwegię z ciemnych wieków. Przy okazji - jeśli opuścisz Norwegię i udasz się do Anglii, to zawsze będziesz miał możliwość powrotu. Zbudowaliśmy ten zapierający dech w piersiach świat i chcemy, by gracze bawili się tak, jak sobie tego zażyczą. W ten sposób balansujemy grę. Ktoś chce się skupić na głównej fabule? Nie ma problemu. Ktoś inny będzie chciał podbijać świat? Też nie ma problemu. Naprawdę w gestii gracza będzie to, jak chce konsumować zawartość – podsumował Ismail.
Źródło:
"Lazlo" - GRY-OnLine
|
Klemens
| 2020-05-03 14:04:15
|
| |
| |
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|